|
Forum sojuszu ESI Forum sojuszy ESI i CoA. Witamy wszystkich serdecznie
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Respect
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 333
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Leszczyny k. Rybnika
|
Wysłany: Śro 11:41, 29 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
OSTRZEZENIE
Nie wiem, czy też robicie zakupy w marketach, ale te informacje mogą się przydać.
Ostrzegam przed tym, co mi się przydarzyło. Padłem ofiarą przebiegłych oszustek.
Zdarzyło mi się to w Championie, ale mogło i gdzie indziej, komuś innemu. Oszustki działają następująco:
Dwie ładne dziewczyny koło 20 przychodzą do waszego samochodu, kiedy ładujecie zakupy do bagażnika.
Zaczynają myć szyby a piersi im dosłownie wyskakują z bluzek. Kto by nie popatrzył?
Jak im podziękujecie i zaproponujecie pieniądze za wykonaną pracę, odmówią i poproszą,
by lepiej podrzucić je do Reala. Jeżeli się zgodzicie, obie usiądą na tylnym siedzeniu i w trakcie jazdy zaczną się nawzajem pieścić.
Następnie jedna z nich przechodzi na przednie siedzenie i zabierze się do robienia laski.
W tym czasie druga kradnie wasz portfel. Mój portfel został właśnie tak skradziony w poniedziałek, dwa razy w sobotę i w niedzielę też! Dzisiaj znowu jadę."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
scyzor
Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 338
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: sie biorą dzieci?
|
Wysłany: Pią 19:14, 01 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
O nie! Biedy respect! To musało byc traumatyczne przezycie... Gdybym tylko mógł, wiesz mi ze wolał bym cierpieć za ciebie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Respect
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 333
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Leszczyny k. Rybnika
|
Wysłany: Wto 20:15, 19 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
niech to ktos "po wy pier da la" ze sie tak brzydko wyraze
EDIT: DZIEKUJE odrazu lepiej topic wyglada
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Respect dnia Pon 20:43, 01 Sty 2007, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rohirrim
Administrator
Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 309
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Sob 9:20, 30 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Co moglem to posprzatalem. Moda niby nie mam ale znam haslo do benca konta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Respect
Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 333
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Leszczyny k. Rybnika
|
Wysłany: Pon 20:47, 01 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
> ----- LAMPARCIK I PUDELEK >>> >>> Pewna pani wybrała się do Afryki na safari i zabrała ze sobą swojego >>> pupila-pudelka. W trakcie wyprawy piesek wypadł z jeepa, czego nikt >>> nie zauważył. >>> >>> Biegł za samochodem, biegł, biegł... ale nie dogonił. >>> Nagle słyszy gdzieś za sobą szelest i kątem oka dostrzega >> zbliżającego się >>> lamparta. Zadrżał ze strachu, przed oczami przeleciało mu całe życie. >>> Wtem jednak patrzy, a kawałek dalej w trawie leżą jakieś poobgryzane >>> szczątki. >>> >>> "Może nie wszystko stracone" - myśli pudelek i dopada padliny. >>> Lampart wyłazi z krzaków, patrzy - a tam jakiś dziwaczny mały stwór >>> coś wpierdala, ciamka, mlaska. Lampart już - już ma na niego >>> skoczyć,ale słyszy jak stwór mruczy do siebie: >>> >>> "Mmmm... jaki smaczny ten lampart...rarytas... mięsko palce lizać... >>> a kosteczki - co za rozkosz...". >>> >>> Lampart przeraził się i dał nura w krzaki. >>> "Całe szczęście, że mnie nie widział ten mały diabeł, bo zżarłby >> mnie jak dwa razy dwa" - myśli uciekając. >>> >>> Pudelek odetchnął, ale zauważył, że na drzewie siedzi małpa, która >>> najwyraźniej obserwowała całą sytuację, bo minę ma zdziwioną. Nagle >>> małpa puszcza się biegiem za lampartem i wrzeszczy. "Oj, niedobrze" - >>> myśli pudelek. Ta cholerna małpa wszystko mu wygada. >>> >>> Co robić?" >>> >>> Małpa faktycznie dopada lamparta i opowiada mu, jak to został >>> wystrychnięty na dudka. Lampart wkurwił się strasznie. Kazał małpie >>> wsiąść mu na >> grzbiet >>> i wrócić ze sobą na polankę, żeby była świadkiem tego, jak rozprawi >> się z >>> tym stworem. >>> >>> Wracają, patrzą, a tam pudelek rozwalony na grzbiecie, dłubie w >>> zębach pazurem i gada do siebie: >>> >>>"Gdzie do cholery ta małpa? Wysłałem ją po kolejnego lamparta a ta >> macica, >>>nie wraca i nie wraca..."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|